Zdrowy deser, w którym możemy przemycić dzieciom kaszę (mojemu dziecku smakował, ale mąż nie ruszył ;) ). Jeśli lubicie kaszę jaglaną, deser powinien Wam smakować, a jeśli nie - różnie może być, bo posmak kaszy jest trochę wyczuwalny, trzeba samemu ocenić.
1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
1,5 szklanki malin
1 opakowanie galaretki malinowej, np. Winiary
coś do posłodzenia (np. cukier puder, ksylitol)
Galaretkę przygotować z odrobinę mniejszej ilości wody, niż na opakowaniu (ok.420 ml).
Kaszę jaglaną ugotować (akurat miałam z poprzedniego dnia).
Do blendera wrzucić maliny oraz ok. 1/3 szklanki przestudzonej galaretki i odrobinę posłodzić. Zmiksować.
Na koniec dodać kaszę i lekko zmiksować do połączenia składników. Spróbować czy jest wystarczająco słodkie.
Przełożyć masę do salaterek i chłodzić.
Gdy zgęstnieje, na wierzch wylać część pozostałej tężejącej galaretki i pozostawić ponownie w lodówce do stężenia.
** Dziękuję za odwiedziny i każdy Twój komentarz :).
** Jeśli przygotujesz coś z mojego przepisu, zachęcam do zostawienia komentarza. Jeśli masz zdjęcie, chętnie zamieszczę je w galerii na FB i IG (wyślij e-mail lub wiadomość na FB czy IG).
Jakie śliczne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńboski deser, a kolor ma obłędny!
OdpowiedzUsuńKolor ma cudowny; już dla niego warto ten deser przygotować :)
OdpowiedzUsuń