Kotlety siekane powstały jakieś 2 lata temu, gdy wybieraliśmy się latem na piknik, na cały dzień poza domem. Chciałam przygotować coś sycącego, co można ze sobą zabrać.
To był super pomysł - czasami robię takie na obiad, jednak jak do tej pory, nie załapały się do zdjęcia, bo zawsze głód zwyciężał ;).
Podaję wersję podstawową, ale można do nich dodać kawałki warzyw (pozostałych z obiadu).
- 500 g polędwiczek z kurczaka
- 2 jajka (M)
- 1 czubata łyżka dowolnej mąki*
- przyprawa do kurczaka
- sól, pieprz,
- czosnek niedźwiedzi lub pietruszka siekana
- opcjonalnie: 2 łyżki dowolnych dodatków pokrojonych w drobne kawałki (fasolka gotowana, surowa cukinia, papryka, kiełki itp.)
- olej do smażenia
- Polędwiczki wyłóż obok siebie na deskę, trzymaj całość i krój w poprzek, w jak najdrobniejsze kawałki.
- Zmiksuj dokładnie jajka, następnie dodaj przyprawy oraz mąkę i dokładnie wymieszaj.
- Dodaj mięso i wymieszaj. Masa będzie rzadka.
- Nakładaj dużą łyżką na rozgrzany olej, formując placuszki.
- Smaż do zarumienienia z każdej strony.
*osoby z nietolerancjami: bez glutenu, lub z niskim IG
Bądź na bieżąco, dołącz do obserwujących:
Pysznie wygląda, zjadłabym z chęcią :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i zachęcam do przygotowania.
UsuńZrobione. Bardzo smaczne!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowało :) i polecam inne przepisy do przetestowania.
Usuń