W ostatni weekend odwiedziłam Restaurację SPOT. w Poznaniu, która
położona jest w centrum miasta na terenie Parku Jana Pawła II i dzięki
temu może być miejscem zarówno odpoczynku, jak i aktywnej rekreacji.
Cały teren ogrodzony jest zarówno od ulicy, jak i od strony parkingu,
aby dzieci mogły się bezpiecznie bawić.
Jako, że uwielbiam
tajskie smaki, zamówiłam zupę Tom kha kai. Zupa była przepyszna,
polecam. Na pewno zamówię ją, gdy ponownie odwiedzę to miejsce ;).
Cena: 22 zł
Na
drugie danie miałam makaron ryżowy po azjatycku z polędwicą wołową. Jak
dla mnie zbyt mocno dominował smak sosu sojowego ale to za pewne
kwestia gustu. Podobało mi się wykorzystanie w daniu zielonego groszku
cukrowego, bo sezon właśnie się zaczął.
Cena: 37 zł
Mąż
zamówił szparagi z prosciutto i sosem holenderskim - bardzo dobre danie
w którym szparagi przygotowane zostały al dente tak jak lubimy
najbardziej.
Cena: 18 zł
Stek z polędwicy wołowej z
młodymi ziemniakami, rukolą i świeżym burakiem. Pyszne danie, mięso
dobrze przygotowane, a w sałatce przebijał smak oliwy truflowej, który
ładnie łączył się z całym daniem.
Cena: 61 zł
Dla
dziecka zamówiłam racuszki z mąki jaglanej z truskawkami i mascarpone.
Mąka jaglana ma specyficzny smak, więc moje dziecko zjadło, ale bez
entuzjazmu. Mi natomiast bardzo smakowały.
Cena: 17 zł
Menu
Restauracji SPOT. łączy ciekawe elementy kuchni europejskiej, także
polskiej, z egzotycznymi smakami, szczególnie Azji. Karta restauracji
jest komponowana z uwzględnieniem sezonowości produktów stąd często się
zmienia. Ponadto na każdy weekend kucharze przygotowują specjalne danie
obiadowe, które często stają się częścią regularnego menu. Podstawową
cechą wszystkich proponowanych dań jest świeżość wszystkich składników
oraz najwyższa jakość ich przyrządzenia.
Duży plus dla
restauracji za to, że wszystkie dania i desery powstają w kuchni od
podstaw i w zależności od dostępności bazują na polskich warzywach
sezonowych. Kucharze nie używają żadnych gotowych półproduktów,
sztucznych barwników czy konserwantów.
Jednocześnie starają się
zaskoczyć nas jakimiś nowinkami ze świata. Tym razem była to tapioka w
mleku kokosowym wykorzystana w deserze z musem z mango. Niestety nie
byliśmy już w stanie więcej zjeść. Wierze miłej obsłudze, że ten jest
pyszny i spróbuje go następnym razem.
Podoba mi się to, że w menu
można znaleźć dania dedykowane dzieciom oraz tym którzy jedzą zgodnie z
dietą wegetariańską, wegańską, bezglutenową czy niskokaloryczną.
Oznaczone również zostały dania przygotowane z produktów z certyfikatem
ECO.
Może ceny w restauracji SPOT. nie są niskie, ale według mnie jedzenie, obsługa i atmosfera miejsca są tego warte.
Czekając
na zamówione dania, dzieci mogą pobawić się w dużym ogrodzie, poskakać
na trampolinie lub skorzystać z przygotowanych dla nich przez SPOT.
książeczek. Pierwsza to „Igranki” do rysowania, dorysowywania,
kolorowania szczególnie cenna przy złej pogodzie, a druga „Co w trawie
piszczy” do gry ogrodowej pełnej niespodzianek dla małych odkrywców
szukających przygód.
SPOT. to miejsce, jedyne w swoim
rodzaju, trudne do zdefiniowania. Działa od 2008 roku i jest pierwszym
miejsce w Poznaniu, które łączy różnorodne zjawiska (sztuka, design,
muzyka, moda, stylizacja, kuchnia, wino, odpoczynek). Jest idealne do
twórczego spędzania czasu wolnego w gronie przyjaciół i rodziny
(szczególnie z dziećmi). To miejsce, w którym w interesujący sposób
można spędzić czas, wziąć udział w warsztatach kulinarnych lub
artystycznych, spróbować ciekawych dań, wypić wino z kart nagrodzonej
przez Magazyn WINO, zrelaksować się w Regeneracji lub Czesance a nawet
ubrać się w butiku projektantów z Grupy Mixer.
Podczas
sprzyjającej pogody, polecam zjeść posiłek na zewnątrz, bo ogród jest
bardzo duży i ładny a w nim warzywniak pełen ziół, warzyw i owoców.
Niepowtarzalną
atmosferę SPOT. zawdzięcza połączeniu oryginalnej XIX-wiecznej
architektury przemysłowej (pierwotnie w 1895 r. budynku znajdowała się
gminna elektrownia), z nowoczesnym, minimalistycznym wystrojem wnętrza.
Co SPOT. oferuje oprócz restauracji?
Akademia Kulinarna SPOT. TO EAT
Miejskie Spa Regeneracja
Pracownia Fryzjerska Czesanka
Studio Fotoaktywne
Sklep z winami Viniola
Butik i Pracownia krawiecka Grupy Mixer
Pracownia & Galeria fotograficzna Szymona Brodziak
* Fot. Małgorzata Opala, dzięki uprzejmości Restauracji SPOT.
Dziękuję bardzo Restauracji SPOT. za wyśmienite doznania kulinarne, a
portalowi Uroda i Zdrowie, za zorganizowanie ciekawej akcji dla
blogerów.
Ciekawa recenzja. Mieszkam w Poznaniu, a jeszcze nigdy nie byłam w tej restauracji. Zachęciłaś mnie i chyba niebawem się tam wybiorę :).
OdpowiedzUsuńJakie smakowitości, restauracja widać, że na poziomie. Pewnie zjadłabym wszystko, co by mi podali. Dla mnie to również duży plus, że lokal nie kupuje gotowych produktów. Zajmuje im to więcej czasu, ale za to dania mają lepszy smak.
OdpowiedzUsuń