Robi się podobnie jak wszystkie masła orzechowe (nie mogę spożywać orzechów arachidowych, więc postanowiłam zrobić z kokosa). Zamiast wiórków można użyć płatków kokosowych.
Masło kokosowe jest smaczne i do tego bez zbędnych dodatków.
Jeśli ktoś chce uzyskać słodkie masło, można oczywiście dodać trochę cukru pudru.
Można je dodawać do ciast, koktajli, owsianki lub po prostu wyjadać łyżeczką ;).
- 2 opakowania wiórków kokosowych niesiarkowanych lub płatków kokosowych (~ 400 g)
- opcjonalnie: szczypta soli, łyżeczka oleju koksowego, trochę cukru pudru.
- Wsyp 1 opakowanie wiórków do blendera kielichowego i zmiksuj na wysokich obrotach.
- Wyłącz blender, aby go nie przegrzać (słabsze blendery powinny mieć częstsze przerwy).
- Dodaj kolejną partię wiórków (plus opcjonalnie któryś z wymienionych składników) i dalej blenduj, zeskrobując co jakiś czas wiórki ze ścianek blendera.
- Powtarzaj powyższe czynności do momentu, aż masa będzie miała kremową konsystencję.
- Przełóż powstałe masło kokosowe do słoiczka i przechowuj w temperaturze pokojowej.
- Jego konsystencja po pewnym czasie robi się krucha i mniej lejąca.
- Aby znów była miękka, wstaw słoiczek do gorącej wody.
A gdzie można nabyc takie wiórki bez siarki?
OdpowiedzUsuńKupiłam w Lidlu.
UsuńDużo tłuszczów nasyconych, więc nie przesadzałbym z ilością, ale smak chyba za bardzo kusi :D
OdpowiedzUsuńBez przesady pani Romo. Proszę poczytać jakim tłuszczem jest olej kokosowy. W skrócie: jest zdrowy. Tyle, że w handlu przeważnie bywa rafinowany, bez zapachu. A do niektórych zastosowań zapach kokosa jest pożądany. Sam wpadłem na to, żeby mieszać go z płatkami. Tyle, że u mnie proporcję są odwrotne. Dużo oleju, niewiele płatków :)
OdpowiedzUsuń