Wielkanocny barszcz spotykany na naszych stołach bywa albo biały lub albo czerwony.
Przez całe moje dzieciństwo jedliśmy czerwony - na zakwasie z buraków, gotowany na wędzonce i pieczonych kościach z mięsa.
Podawany na wielkanocne śniadanie ze święconką (kiełbasą/wędliną i jajkami) i odrobiną chrzanu. Ten smak jest tylko raz w roku. Uwielbiam. A najlepiej smakuje następnego dnia.
Kolor barszczu będzie lekko różowy, gdy zabielimy go śmietaną (ja tego nie robię).
Podobno jest podawany głównie na Mazowszu, Lubelszczyźnie i Podlasiu.
Nie podaję miar, zawsze robię na oko, w zależności od pojemności gara ;).
Przepis na zakwas z buraków czerwonych:
(przygotuj kilka dni wcześniej)
- Buraki obierz (użyj rękawiczek), pokrój na mniejsze kawałki, włóż do dużego słoja i zalej letnią, przegotowaną wodą.
- Dodaj liść laurowy, ziele angielskie, 2-3 ząbki czosnku, trochę soli, można skórkę razowego chleba.
- Postaw w ciepłym miejscu na 2-3 dni.
- Każdego dnia zamieszaj w słoiku.
- Barszcz można odcedzić, gdy nabierze lekko winnego smaku.
- Gdy robisz zakwas przed świętami, użyj ile trzeba, a resztę przelej do wyparzonych uprzednio słoików, zakręć i postaw w chłodnym miejscu.
Przepis na wielkanocny barszcz czerwony:
- mięso upieczone od szynki / wędzone kości/ surowy wędzony boczek/ kości od wędzonego mięsa / wędzone żeberka/ skórki z wędzonego boczku - wybierz dowolnie czego użyjesz
- niewielka ilość tartego chrzanu (do smaku)
- sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, majeranek
- zakwas z buraków (jeśli nie masz domowego, użyj gotowego ze sklepu)
- jajka
- kiełbasa swojska
- opcjonalnie śmietana do zabielenia
- Ugotuj na wolnym ogniu wywar na wędzonce, pieczonych kościach z mięsa, czy innych wybranych składnikach podanych wyżej). Pamiętaj o dodaniu przypraw.
- Na koniec wlewaj stopniowo zakwas buraczany (sprawdzaj czy smak barszczu jest odpowiedni).
- Tuż przed podaniem dodaj trochę chrzanu, możesz zabielić śmietaną (ja nie zabielam).
- Na talerz wyłóż według uznania składniki święconki (pokrojone jajka ugotowane na twardo, kiełbasę pokrojoną w plastry, odrobinę chrzanu jeśli potrzeba). Nalej barszcz (z kawałkami mięsa, które się w nim gotowały).
Bądź na bieżąco, dołącz do obserwujących:
U mnie taki barszcz gotuję od lat na każde Święta Wielkanocne , pyszny ,znika w pierwszej kolejności
OdpowiedzUsuńU nas tak samo :)
UsuńTradycyjnie co roku na wielkanocnym stole. Nigdy innego nie jadłam w te święta. Najpyszniejszy i najbardziej sycący
OdpowiedzUsuńJedyny jaki jadamy w Wielkanoc, pierwszy dzień, drugi dzień, a potem i na Niedzielę miłosierdzia! Na śniadanie, obiad, a bywa, że i na kolację 😂
OdpowiedzUsuńCzy nie gotujesz wywaru z burakami pokrojonymi w kawałki? Tylko zakwas dodajesz, tak?
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuń