Możesz przygotować ją na wczorajszym rosole lub ugotować rosół w danym dniu.
W wersji wege też jest dobra (użyj bulionu warzywnego i pomiń mięso).
W okresie jesienno-zimowym zupa ta gości u nas często.
Znasz ją? Lubisz? Jak jest u Ciebie lokalnie nazywana?
Jeśli lubisz dania z kapusty kiszonej, koniecznie wypróbuj też przepis na gotowaną kiszoną kapustę do obiadu.
Przepis na zupę zarzutkę:
Ilość składników podana orientacyjnie, można je zmieniać.- ok. 3 l. rosołu z kaczki/kurczaka + ok. 250 g mięsa z rosołu
- ok. 700-800 g kiszonej kapusty*
- 2-3 marchewki
- 3 ziemniaki
- 1 duża cebula
- 1 łyżka majeranku
- 4 liście laurowe
- 4 ziarna ziela angielskiego
- szczypta papryki wędzonej
- sól, pieprz
- Ugotuj rosół na mięsie z kaczki lub kurczaka (ja zazwyczaj używam rosołu z poprzedniego dnia). Przelej przez sito rosół do garnka, a mięso oddziel od kości.
- Cebulę pokrój w drobną kostkę, podsmaż na tłuszczu i przełóż do garnka z rosołem.
- Obierz warzywa, ziemniaki pokrój w kostkę, marchewkę zetrzyj na grubych oczkach, a następnie dodaj do garnka.
- Dodaj również przyprawy (ziele angielskie, liść laurowy, majeranek, pieprz). Gotuj całość przez kilka minut.
- Odciśnij i pokrój kapustę. Podsmaż na patelni po cebuli (nie dolewając już oleju), często mieszając, żeby się nie przypaliła, a tylko lekko przyrumieniła.
- Przełóż kapustę do garnka i gotuj całość na wolnym ogniu, do miękkości wszystkich składników.
- Na koniec dodaj do zupy ugotowane mięso, wymieszaj, spróbuj i ewentualnie dopraw jeszcze solą lub dolej więcej rosołu/wody.
* Użyłam kiszonej kapusty od mojej mamy. Gdy będziesz kupować w sklepie, sprawdź skład, czy nie ma dodatkowych składników (np. ocet, konserwanty).
Bądź na bieżąco, dołącz do obserwujących:
Pyszna zupka.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :)
UsuńPyszna �� �� �� ��
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię :)
UsuńZero roznicy od kapuscianki . Nieco metoda inna ale efekt twn sam
OdpowiedzUsuńNie jest kwestia jakim pprzepisem sie posluzysz co fnalnie wyjdzie ama wyjsc to co powinno
OdpowiedzUsuńZupka jest pyszna dodam tylko ze pani u której ja jadłam dodawala płatki owsiane pycha
OdpowiedzUsuń