21 marca 2017

Test MRT - wykrywający nadwrażliwości pokarmowe




Nadwrażliwości pokarmowe dotyczą sporej części społeczeństwa. Manifestują się na wiele sposobów, a objawy mogą się pojawić nawet do 3 dni po spożyciu produktu. Dlatego też są tak trudne do wykrycia i zdiagnozowania.

W jaki sposób można wykryć nadwrażliwości pokarmowe?

Z pomocą przyjdzie nam wykonanie testu MRT.  
"Test MRT (Mediator Release Test) - to innowacyjna metoda wykrywania stanów nadwrażliwości pokarmowej, z określeniem stopnia reakcji na poszczególnych 150 produktów i dodatków do żywności.
Dzięki wynikom testów MRT, mamy możliwość nie tylko łagodzenia objawów nadwrażliwości pokarmowej, ale przede wszystkim do eliminacji ich przyczyn.
Niezwykle często dochodzi bowiem do opóźnionych reakcji nadwrażliwości, związanych z ilością przyjętego pokarmu. Przez to trudno jest zdiagnozować źródło problemu i stosować profilaktykę.
Test MRT to jedyna metoda diagnostyczna, umożliwiającą określenie intensywności reakcji leukocytów na dany pokarm."

Jakie są podstawowe różnice alergię od nadwrażliwości pokarmowej?

test mrt


Jakie są najczęstsze objawy nadwrażliwości pokarmowej?


objawy nadwrażliwości pokarmowej mrt










Jak wygląda proces przeprowadzania testu MRT?


Aby wykonać test MRT niezbędne są trzy wizyty u jednego z Certyfikowanych Konsultantów Programu LEAP, na terenie całej Polski.

1. Konsultacja i omówienie testu.
Na spotkaniu informacyjnym spotykamy się z lekarzem wykonującym badanie. Udzielone są nam odpowiedzi na wszelkie pytania i rozwiane ewentualne wątpliwości.

2. Na drugim spotkaniu otrzymamy formularz do wypełnienia, w którym podajemy informacje o naszym stanie zdrowia, dolegliwościach, podejrzanych przez nas alergenach, pokarmach, które spożywamy, czy upodobaniach kulinarnych.
Lekarz zapoznaje się z wypełnionym formularzem i przeprowadza szczegółowy wywiad.
Następnie pobiera krew, a zabezpieczone probówki są niezwłocznie wysłane kurierem do laboratorium w Warszawie.

3. Omówienie wyników testu i ustalenie diety. 
Po tygodniu, na nasz adres e-mail, przychodzą wyniki testu. Umawiamy się wówczas na ostatnią już wizytę, podczas której lekarz omawia szczegółowo nasze wyniki. Dowiemy się, co mamy jeść i w jaki sposób, żeby nie tworzyły się nowe nadwrażliwości. 

Na spotkaniu otrzymujemy obszerną broszurę, która zawiera wiele cennych informacji, wraz z zalaminowaną listą szkodliwych dla nas produktów.  




W broszurze, którą otrzymujemy jest 150 produktów i dodatków do żywności podzielonych na grupy: warzywa, owoce, orzechy i strączkowe, zboża, przyprawy, nabiał, ryby i owoce morza, dodatki do żywności, różne.
W każdej z grup, produkty ułożone są w kolejności od najbardziej do najmniej reaktywnych, co pomaga we wprowadzaniu zmian w odżywianiu.

Rodzaje reakcji w teście MRT








W broszurze zamieszczone jest również zestawienie produktów na kolejnych 6 tygodni odżywiania. W każdym tygodniu wymienione są nazwy produktów najmniej reaktywnych, od których powinniśmy zacząć odżywianie. W następnym tygodniu lista produktów zmienia się na nieco bardziej reaktywne, i tak dalej...


Stosując się do zaleceń mamy dużą szansę na to, że z czasem będziemy mogli uwolnić się od różnych dolegliwości, a część nietolerowanych obecnie produktów, będziemy mogli ponownie włączyć do swojej diety.


Kiedy warto wykonać test MRT?

Warto go wykonać, jeśli mamy różne dolegliwości: czujemy się źle, a lekarze nie potrafią wskazać przyczyny lub jeśli za każdym razem, po jakimś czasie od spożycia danych produktów czujemy dyskomfort.


Jaka jest różnica między Testem MRT a innymi testami opóźnionej alergii pokarmowej?

  • "Test MRT mierzy reakcję wszystkich limfocytów, granulocytów i płytek krwi. Inne testy komórkowe są ograniczone do określonej populacji limfocytów lub granulocytów.
  • Test MRT dostarcza najbardziej wyczerpujących informacji klasyfikując substancje na reaktywne i nie-reaktywne. Testy surowicy krwi, takie jak ELISA IgG i inne typu IgG mają ograniczone możliwości pomiaru reakcji immunologicznych. 
  • Badania naukowe wykazują, że nadwrażliwość pokarmowa uruchamia, co najmniej 7 różnych mechanizmów wyzwalających reakcje immunologiczne komórek. Test MRT mierzy reakcje na poziomie komórkowym, a inne testy mierzą skutki działania indywidualnego mechanizmu wyzwalającego, który może nie powodować żadnych reakcji komórkowych.
  • Test MRT mierzy bezpośrednią reakcję Twoich żywych komórek odpornościowych. Testy surowicze mierzą statyczny poziom przeciwciał we krwi bez względu na przyczynę powodującą reakcję komórek.
  • Test MRT jest pomiarem ilościowym. Mierzy sumaryczną reakcję spowodowaną przez pokarm, identyfikując zmiany objętości komórek."


Jakich pokarmów NIE bada test MRT?

Robiłam test na 150 produktów. Niestety, nie bada on niektórych pokarmów, które lubię i spożywam często (quinoa, daktyle, ciecierzyca, amarantus, kurkuma, jarmuż, pieprz cayenne). Za to badane były produkty, których nie spożywam w ogóle (np. homar, krab, małże czy krewetki). 
Produkty, których nie obejmuje test, trzeba stopniowo wprowadzać, po przejściu wszystkich etapów zmiany odżywiania i obserwować reakcje organizmu.


Jak się okazało, w moim przypadku test nie wyszedł aż tak źle, jak się tego obawiałam.
Produktów bardzo reaktywnych, które trzeba odstawić na 4 lata, jest tylko 5 (brzoskwinia, barwnik annato, por, kalafior, czarny pieprz). Największym problemem będzie wyeliminowanie pieprzu czarnego (dodawanego do wielu produktów i mieszanek przypraw).
Produkty umiarkowanie reaktywne odstawić trzeba na 3-6 miesięcy. Wyszło ich w sumie 18 (ale spośród nich będzie mi brakowało jedynie cukinii, ryżu i jabłek).
Problematyczna może być lecytyna, bo jak się okazało występuje w wielu produktach, np. w prawie każdej czekoladzie :(. 

Sprawdziłam dla porównania wyniki testu Food Detective na 56 produktów, który zrobiłam 1,5 roku temu. Produkty nie pokrywają się z obecnym testem (powtórzyły się jedynie: papryka i ryż).

Za kilka miesięcy, po wprowadzeniu zmian w odżywianiu, uzupełnię wpis o zauważalne efekty (lub ich brak). 
A czy ktoś z Was robił może test MRT? Proszę, podzielcie się swoimi spostrzeżeniami.


Na przeprowadzenie testu MRT, wybrałam w Klinikę Derma Solutions w Poznaniu.

Polecam tę placówkę - profesjonalizm i miła atmosfera - tak w skrócie mogę napisać o tym miejscu.
Doktor J. Adamczak, który omawiał wynik testu posiada niesamowitą wiedzę na temat odżywiania i nadwrażliwości pokarmowych. Chętnie porozmawiałabym z nim o wiele dłużej, niż czas przeznaczony na wizytę ;).
Klinika idzie z duchem czasu, można w niej również przeprowadzić wiele nowoczesnych zabiegów, m.in.: ozonoterapii czy wlewów witaminowych (pełna oferta na stronie http://dermasolution.pl).

Jaki jest koszt testu MRT?

Test jest niestety bardzo drogi i kosztuje wszędzie tyle samo - 1850 zł (cena obejmuje wykonanie testu oraz 2 konsultacje lekarskie). 
Sama zastanawiałam się długo nad jego wykonaniem. Dzięki otrzymanej propozycji z Kliniki Derma Solutions i częściowej zniżce, zdecydowałam się na jego przeprowadzenie.



Tekst powstał częściowo na podstawie informacji zawartych na stronie http://leap.pl



========
06.2017
Przez te 3 miesiące nie spożywałam żadnych produktów i przypraw zaznaczonych na czerwono i pomarańczowo, jadłam wyłącznie same dozwolone produkty. 
Może nie zauważyłam jakichś spektakularnych efektów, ale eliminacja kilku produktów spowodowała, że nie miewam wzdętego brzucha po posiłkach.
Jeśli interesuje Was, czy miało to jakiś wpływ na wagę - nie miało żadnego wpływu, nic nie schudłam (ale jak się okazało, to wina odkrytej po jakimś czasie insulinooporności).

8 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy artykul, nigdy bym nie pomyslala, ze takie ,,zdrowe" produkty moga miec takie dzialanie. Test jest rzeczywiscie bardzo drogi i tylko z tego powodu go nie zrobie, ale dziekuje za interesujaca relacje. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to, okazuje się, że nawet niektóre zdrowe produkty mogą źle wpływać na organizm :(. Na szczęście poza kilkoma wyjątkami, mogę jeść prawie wszystko ;)(w tym gluten, wszystkie orzechy, strączki, mięsa, mleko).

      Usuń
  2. Rewelacja! Gratuluję wykonania :-) To idealnie trafia w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy wpis.
    Na pewno wykonanie testu wielu z nas by się przydało,
    ale poczekam aż stanieją...:-)
    Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. To prawda, wielu osobom przydałoby się wykonanie testu. Byłoby świetnie, gdyby był dostępny na każdą kieszeń. Też mam nadzieję, że za jakiś czas testy będą tańsze...

      Usuń
  4. Uczestniczyłem w tym programie i stan mojego zdrowia sie pogorszył. Kluczem do rozwiązania problemów żywieniowych jest ich właściwe trawienie a nie ograniczanie diety. Uważam ze program ten może być bardzo szkodliwy, tak jak różne diety odchudzające i inne wynalazki, ktore maja na celu ogolocenie naszego portfela.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry Agnieszko!

    Właśnie jestem po lekturze Twojego dawnego wpisu na temat testu MRT, jednak nie doszukałam się wpisu, który miał się pojawić jakiś czas po zastosowaniu diety eliminacyjnej. Jakie są Twoje doświadczenia? Czy faktycznie stosowałaś się do protokołu odżywiania wg wskazówek? Jakie były efekty? Czy to ma sens?
    Będę niezmiernie wdzięczna jeśli podzielisz się swoim doświadczeniem i opinią na ten temat. Sama biorę pod uwagę ten test, ale zew względu na jego cenę waham się bardzo. Musiałabym wydać 4 tys. na mnie i syna, jednak nie jestem do końca przekonana czy to jest dobra droga... Skłaniam się raczej do eliminacji najbardziej szkodliwych produktów i wzmacnianie układu pokarmowego ziołami poprawiającymi trawienie i wchłanianie. Pozdrawiam, Iwona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, na samym końcu tekstu dopisałam kilka zdań po 3 miesiącach. Jeśli możesz pozwolić sobie na zrobienie takiego testu, zachęcam.
      Jeśli nie, możesz na początek wyeliminować najbardziej problematyczne produkty u większości osób (nabiał i gluten) na miesiąc i zobaczyć czy będzie poprawa.
      Obserwuj jak się czujesz po zjedzeniu danego produktu ( warzywa, które wyszły mi jako najbardziej reaktywne, tj. por i kalafior - zawsze miałam po nich wzdęcia i odbijanie).

      Usuń

** Dziękuję za odwiedziny i każdy Twój komentarz :).

** Jeśli przygotujesz coś z mojego przepisu, zachęcam do zostawienia komentarza. Jeśli masz zdjęcie, chętnie zamieszczę je w galerii na FB i IG (wyślij e-mail lub wiadomość na FB czy IG).