17 listopada 2013

Błyskawiczny ziołowy chleb na sodzie i proszku

Błyskawiczny ziołowy chleb na sodzie i proszku
Chleb z ziołami i płatkami owsianymi - bardzo łatwy wykonaniu i bez wyrabiania. Potrzebujemy tylko 45 minut. Przepis znaleziony tutaj. Chleb jest smaczny (dodatek sody i proszku minimalnie wyczuwalny) i na pewno od czasu do czasu warto zrobić go dla urozmaicenia.


  • 140 g mąki żytniej typ 500
  • 280 g mąki pszennej typ 450
  • 80 g płatków owsianych błyskawicznych
  • 80 g otrębów owsianych 
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 szklanki dowolnych dodatków, np. pestek dyni, siemienia lnianego, suszonej cebulki (z wyjątkiem pestek słonecznika)
  • 1,5 łyżeczki soli morskiej 
  • 1 łyżeczka cukru trzcinowego 
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 1/2 łyżeczki kminku i 1 łyżeczka cząbru (opcjonalnie)

  • 1/2 l. maślanki lub wody
  • 1 białko do posmarowania wierzchu (opcjonalnie)
    
  1. Piekarnik nagrzać do 180C. 
  2. W międzyczasie wymieszać wszystkie suche składniki, a następnie wlać do nich maślankę lub wodę. Wymieszać całość dokładnie. Przełożyć do okrągłej formy lub długiej keksówki.
  3. Chleb można posmarować z wierzchu roztrzepanym białkiem jaja (lub odrobiną wody) i posypać siemieniem lnianym.
  4. Piec przez ok. 40 minut.



 

12 komentarzy:

  1. ziołowy chlebek.. ciekawe!

    OdpowiedzUsuń
  2. podeślij kromeczkę!:D mniammm

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z miłą chęcią bym Cię ugościła:), a jednocześnie zachęcam do wykonania, niecała godzina i chlebek będzie gotowy :)

      Usuń
  3. Bardzo fajny ten przepis... raz na jakiś czas, gdy czasu nie mamy za wiele, idealny:) Dziękuje za wpis w akcji śniadanie do pracy

    OdpowiedzUsuń
  4. Próbowałam zrobić chlebek wg Pani przepisu, nie znam się na pieczeniu, więc może Pani mi podpowie. Po godzinie pieczenia w 180stopniach chleb był ciągle trochę surowy w środku. Nie mogłam znaleźć mąki żytniej 500, więc użyłam typ 720, czy to mogło mieć wpływ? (poza tym wszystko, jak Pani podała)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogła być to "wina" kształtu formy. Ten chlebek piekłam w okrągłej formie, przez co po upieczeniu był raczej płaski i dobrze dopieczony. Gdyby go włożyć np. do małej keksówki byłby wysoki i poprzez to, mógłby się nie dopiec i wymagałby dłuższego pieczenia. Mąka, której Pani użyła nie powinna mieć aż takiego wpływu na niedopieczenie chleba.

      Usuń
  5. Bardzo dziękuję za odpowiedź, dokładnie tak, piekłam w keksówce, teraz spróbuję ponownie w okrągłej formie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zamierzam zamiast pszennej dać orkiszowej typ 2000 (inny typ trudno mi dostać) i żytniej 720 (też problem z innym typem). Mam nadzieję, że orkisz upiecze się tak samo ładnie. Jakiej średnicy była blacha, w której Pani piekła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Średnica formy to 22cm. Dodając razowej mąki, zamiast zwykłej, chleb może wyjść trochę bardziej zbity.

      Usuń
  7. Moje dziecko nie lubi gdy w chlebie są dodatki, mam więc nadzieję, ze chleb wypiecze się tak samo ładnie, jeśli nie wrzucę żadnych ziaren? I drugie pytanie: soda potrzebuje czegoś kwaśnego by wyrosnąć i stracić smak goryczy. Jeśli zamiast maślanki dodam wodę, to chyba nie powinnam wsypać sody a więcej proszku do pieczenia?
    Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ziarna dodają smaku, ale bez nich chleb bez problemu wypiecze się tak samo. Można spróbować dać po 2 łyżeczki sody i proszku. To prawda, że soda lepiej działa, gdy ma towarzystwo czegoś kwaśnego, ale ten chleb piekłam rok temu i prawdopodobnie piekłam go z dodatkiem wody (choć nie jestem pewna na 100% ;) ).

      Usuń
  8. Upiekłam chlebek z mąką orkiszową 2000 i żytnią 720, bez pestek bo dziecko nie lubi i upiekł się bez problemu.... tylko wyrósł bardzo nisko. Mimo keksówki, jest płaski i niziutki. W ogóle wyszło jakoś mało ciasta.... na okrągłą blachę wydawała się za mała ilość, ale wygląda na to, że nawet do keksówki za było go mało.
    Viola

    OdpowiedzUsuń

** Dziękuję za odwiedziny i każdy Twój komentarz :).

** Jeśli przygotujesz coś z mojego przepisu, zachęcam do zostawienia komentarza. Jeśli masz zdjęcie, chętnie zamieszczę je w galerii na FB i IG (wyślij e-mail lub wiadomość na FB czy IG).