Bardzo puszysty i smaczny chleb z dodatkiem mąki graham i prażonych nasion słonecznika, z chrupiącą skórką.
Piekłam w maszynie do chleba, wyrósł na 12 cm, waga 900 g.
Wykorzystałam przepis z książeczki, na zdjęciu chleb lekko zapadł się na środku, więc przy następnym wypieku zastosowałam inne proporcje i teraz wychodzi już super. Piekłam go już kilka razy.
Ulepszony przepis poniżej.
Przepis na puszysty chleb graham z automatu:
- 140 g mąki graham (typ 1850)
- 400 g mąki pszennej
- 355 g letniej wody
- 7 g suszonych drożdży (1 op.)
- 12 g soli (1 czubata łyżeczka)
- 1 łyżka oleju
- 1 płaska łyżeczka cukru
- 5 łyżek nasion słonecznika (podprażonych na patelni)
- Wlej wodę, a następnie dodaj do maszyny pozostałe składniki.
- Nastaw program na chleb normalny.
Piekarnik:
- Do miski wrzuć wszystkie składniki i dobrze wymieszaj łyżką (lub użyj robota z hakiem).
- Przykryj ściereczką, zostaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
- Ciasto przełóż do długiej foremki wysmarowanej oliwą (lub dwóch małych keksówek).
- Zostaw w ciepłym miejscu jeszcze na jakiś czas do wyrośnięcia.
- Chleb piecz przez ok. 40-45 min. w rozgrzanym do 190'C piekarniku (jeśli zdecydujesz się na bułeczki - przez 20 minut).
Wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńBrzmi super!
OdpowiedzUsuńwygląda tak... aksamitnie ;)
OdpowiedzUsuńPieczenie w piekarniku ma ten plus, że można kombinować z formami. Z kształtem chleba. Niestety maszyna nie daje takiej możliwości. Ja najczęściej wyrabiam ciasto w maszynie, tam wyrasta trochę, potem przekładam do formy, zostawiam na pół godziny do podrośnięcia. I do piekarnika. Ale piekę krócej niż godzinę. Najczęściej jest to jakies 35-40 minut
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź:). Masz rację, piekąc w piekarniku można wybrać formę chleba, do wyrabiania ciasta na pizzę maszyna jest na pewno niezastąpiona.
UsuńPiekłam w piekarniku sprawdzony przepis na chleb z maszyny i chyba jednak w maszynie chleby lepiej wyrastają i się dopiekają... ale będę próbować dalej ;)
Witam serdecznie .Pozwoliłam sobie spisac twój przepis na chlebek ,który mam zamiar zrobic .Wyglada smakowicie i mam nadzieje że tez bedzie super smakowal .Ja sama tez pieke chlebek na zakwasie ,ale zawsze ten sam ,a chciałabym spróbowac jakiegos .Bedę częściej zagladać na Twój blog ,bo masz fajne przepisy .Dam znac jak zrobie ten chlebek .-Rosa Rosławicz
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i oczywiście zachęcam do odwiedzin :)
UsuńKoniecznie daj znać jak wyszedł chleb, w jakiej formie piekłaś i jak długo.
Tego typu chlebki są przepyszne. Mi najbardziej smakują z masłem koniecznie wiejskim, serem mozzarela i pomidorkiem. Niebo w gębie :) BTW fajny wpis i fajnie, że to popularyzujesz.
OdpowiedzUsuńŁukaszu, dziękuję za komentarz i miłe słowa:) Zaczęłam piec chleby, bo znudziły mi się te kupowane w sklepie. W domowym wypieku, za każdym razem mogę mieć inny smak i inne dodatki.
UsuńKoniecznie muszę spróbować zrobić:) wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńnie wiem czy mi wyjdzie ale spróbuję:D
Dziękuję:) Spróbuj i koniecznie daj znać czy się udał - w maszynie na pewno wyjdzie, a ciekawa jestem jaki będzie z piekarnika...
UsuńW poszukiwaniu domowego chleba z dodatkiem maki graham natknelam sie na Pani bloga. Postanowilam wykorzystac wlasnie ten przepis, pieklam tradycyjnie w piekarniku, w temp. 190°C 45 minut, dodam tylko, ze pierwsze wyrastanie trwalo u mnie poltorej godziny, a od przelozenia do keksowki chleb napuszal sie 45 minut, moze przydadza sie komus te informacje ? w kazdym razie chlebek wyszedl wspanialy, na pewno jeszcze nie raz zagosci na naszym stole, dziekuje i pozdrawiam serdecznie :) Weronika
OdpowiedzUsuńWeroniko, dziękuję bardzo za komentarz i szczegółowe opisanie wersji z piekarnika - na pewno pomoże to osobom, które będą piekły w ten sposób.
UsuńCieszę się, że chleb również i Tobie zasmakował. Pozdrawiam serdecznie :)
Hej!
OdpowiedzUsuńPatrząc na Twój chleb z automatu, przypomniałam sobie swoj problem jak zaczynałam przygodę z automatem i u Ciebie widzę, że środkiem trochę opada, więc albo masz za dużo wody, lub za dużo drożdży ;)
No właśnie pierwszy wypiek był z książeczki dołączonej do automatu, było podane za dużo wody. Teraz, po kilku wypiekach, poprawiłam gramaturę w przepisie i wychodzi już ładny.
Usuń