Pierniczki po upieczeniu są twardawe i chrupiące. Powinny leżakować przez 2 tygodnie, ale wielkie łasuchy mogą jeść je po upieczeniu (u nas część już zniknęła).
Aby pierniczki szybciej zmiękły można do puszki z piernikami włożyć kawałek jabłka. Przepis sprawdzony, od mojej koleżanki (dziękuję A. :)).
- 400 g mąki
 - 100 g mielonych dowolnych orzechów
 - 2 łyżeczki proszku do pieczenia
 - 1 opakowanie przyprawy do piernika
 - 1 jajko
 - 250 g miodu
 - 125 g cukru
 - 75 g masła
 
- W garnku stopić masło, miód i cukier, często mieszając.
 - Przestudzoną masę przelać do miski.
 - Mąkę z orzechami, proszkiem do pieczenia oraz przyprawą do pierników i jajkiem dodać do masy miodowej.
 - Zagnieść ciasto. Pozostawić pod przykryciem na 1-2 godziny.
 - Z rozwałkowanego na 0,5 cm ciasta, wykrawać pierniczki.
 - Piec w rozgrzanym do 180'C piekarniku przez 15-20 minut.
 - Pierniczki przełożyć do metalowej puszki i odstawić na 2-3 tygodnie do szafki.
 
Jeśli je upieczecie, koniecznie podzielcie się zdjęciem (przez e-maila lub oznaczcie mnie na IG lub FB).
Bądź na bieżąco - dołącz do obserwujących ;)
świetne, ale u nas by nie mogły leżakować;):)
OdpowiedzUsuńPyszne sa takie domowe pierniczki:)
OdpowiedzUsuńpyszności:) uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńmuszą być pyszne!
OdpowiedzUsuń