13 kwietnia 2016

Warsztaty kulinarne z Galeo


Kilka dni temu wzięłam udział w ciekawych warsztatach kulinarnych z marką Galeo, pod hasłem „Światowe standardy w domowym wydaniu”. Przygotowaliśmy potrawy, których nazwy każdy z nas kiedyś słyszał, ale niekoniecznie wiedział jak je dokładnie przygotować.
Spotkanie miało miejsce 9 kwietnia 2016 r. w Studiu Kulinarnym CookUp w Warszawie (studio ma też oddział w Poznaniu - mam więc cichą nadzieję, że kiedyś tu również będą zorganizowane spotkania z blogerami ;) ).

Warsztaty prowadził doradca kulinarny i szef studia kulinarnego marek Kamis i Galeo - sympatyczny Maciej Wawryniuk, który przez cały czas sprawdzał postęp przygotowywanych przez nas dań oraz służył radą i pomocą.
Podzieliliśmy się na 4 zespoły. Każdy zespół przygotowywał inny zestaw dań.

Nasz zespół, składający się z sześciu osób przygotował trzy dania: Quiche, Kleftiko oraz Suflet.


Dosyć sprawnie poszło nam przygotowanie tych potraw dlatego po ich ukończeniu mieliśmy jeszcze chwilę na zapoznanie się z tym co robią inne zespoły. 
Czas na minął bardzo szybko. Na koniec zasiedliśmy do suto zastawionego stołu i próbowaliśmy wszystkich przygotowanych przez nas potraw (Vitello Tonnato, Halaszle, Wellington, Zabajone, Parfait, Ossobuco, Crepe Suzette, Chinkali, Piccata alla milanese, Baklava, Quiche, Suflet, Kleftiko). Najbardziej smakowały mi: Crepe Suzette, Zabajone, Chinkali, Ossobuco i Baklava.

Zabajone, Crepe Suzette
 Halaszle, Ossobuco
 Chinkali, Baklava
 Parfait, Vitello Tonnato


Na koniec otrzymaliśmy przydatny gadżet do gotowania ziół i przypraw. Dodatkowo każdy mógł wziąć dowolne przyprawy, które były wystawione podczas warsztatów (zauważyłam, że przyprawy Galeo nie zawierają glutaminianu sodu, a który często jest spotykany w przyprawach innych firm).

Dziękuję bardzo marce Galeo za zaproszenie i bardzo dobrze zorganizowane warsztaty :).
Dobrym pomysłem był specjalnie przygotowany kącik do zdjęć, doświetlony profesjonalny lampami.
Jedyne do czego mogłabym się przyczepić, to liczba piekarników - były tylko 3 piekarniki na 4 zespoły przygotowujące po 3 przepisy (chociaż jeden dodatkowy piekarnik, na pewno usprawniłby pracę).

Jeśli w przyszłości będą organizowane ponownie warsztaty kulinarne, z chęcią się na nie wybiorę.

Zdjęcia - dzięki uprzejmości Galeo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

** Dziękuję za odwiedziny i każdy Twój komentarz :).

** Jeśli przygotujesz coś z mojego przepisu, zachęcam do zostawienia komentarza. Jeśli masz zdjęcie, chętnie zamieszczę je w galerii na FB i IG (wyślij e-mail lub wiadomość na FB czy IG).