Pyszne, domowe czekoladki, które można zrobić dla ukochanej osoby w Walentynki lub zupełnie bez okazji ;). Jeśli macie w domu czekoladę, zróbcie już dziś, a jutro rano spakujcie swojej połówce do pracy - będzie miła niespodzianka :).Przedstawiam wersję najprostszą, z wykorzystaniem gotowej czekolady.
Składniki na ok. 14-15 czekoladek:
- 100 g dobrej gorzkiej czekolady (lub mlecznej, jeśli nie macie alergii na mleko)
- 15 migdałów, orzechów lub innych bakalii
- opcjonalnie szczypta chili
Garnek umieścić w większym garnku z wrzątkiem. Mieszając, rozpuścić czekoladę. Do czekolady można dodać szczyptę chili.
Rozpuszczoną czekoladę nakładać łyżeczką do małych silikonowych foremek.
Do każdej włożyć po 1 migdale i lekko docisnąć, aby nie wystawał ponad poziom czekolady.
Po przestudzeniu, foremkę włożyć do zamrażalnika na ok. 30 minut. Smacznego:).
Super pomysł na czekoladki. Migdał to taka pyszna niespodzianka w środku :)
OdpowiedzUsuńprosto i smakowicie
OdpowiedzUsuńWyglądają ślicznie.
OdpowiedzUsuńPiękne. Czekoladki jak marzenie. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńMniami ! Migdały są zdrowe i potrzebne naszemu organizmowi, czekolada już mniej ale za to jest przepyszna:D Doskonałe połączenie smakowe mmmm
OdpowiedzUsuńOjjej od razu bym zjadla i to nie jedna ;)
OdpowiedzUsuńCzekoladki wygladaja jak ze sklepu (to komplement) nie ma na nich najmniejszej skazy, oby tylko nie polamac żeba na migdale :) Zapraszam do mnie rozsmakuj.blogspot.com
OdpowiedzUsuń