- 2 garści szpinaku (lub kilka mrożonych brykietów)
- ok. 1 szklanka mleka sojowego Alpro
- 1 duży banan
- 1 plasterek obranej cytryny
Szpinak umyj, banana obierz.
Wszystkie składniki przełóż do blendera i dokładnie zmiksuj (ewentualnie uzupełnij jeszcze według uznania mlekiem lub dosłódź stewią).
Małej bratanicy nie zachęcałam, po prostu sama, codziennie piłam "green monster", a ona któregoś dnia stwierdziła, że chętnie spróbuje, czym żywią się prawdziwe potwory :) Najgorsze to biegać za dzieckiem i prosić "wypij". Najlepszą reakcją jest obojętność.
OdpowiedzUsuń-Chcesz koktajl?
-Nie.
-Okej, to ja wypiję (nie dawać w zastępstwie słodyczy etc.)
:)
UsuńDac jej zielone kiwi, potem jakies ladne zielone jablko, podkreslac do bolu jakie to pyszne to moze i na koktajl sie skusi :) bo mnie osobiscie to ten kolor zacheca do jedzenia, ale wiadomo kazdy ma inny gust!
OdpowiedzUsuńMojemu starszemu puszczałam bajkę z Popeyem i opowiadałam o szpinaku. Mówiłam jakie to zdrowe, że będzie duży (na 2 metry ; ))silny, itp. Koktajle tylko na słodko, jako baza zamiast wody własny sok jabłkowy, potem szpinak/jarmuż i jeszcze jakieś dodatki, a to kiwi, a to winogrona, itd. Młodszy pił bo było dobre no i wszyscy pili ; )
OdpowiedzUsuń