2 czerwca 2013

Ekspresowy deser "rafaello" z kaszy jaglanej

Ekspresowy deser "rafaello" z kaszy jaglanej
Kaszę jaglaną, która zostaje z obiadu, staram się wykorzystać na różne sposoby, najchętniej na słodko :). 
Tym razem powstał szybki deser, w smaku przypominający "Rafaello". Taka zdrowsza wersja na pewno zasmakuje też dzieciom.
Kto ma ochotę, może trochę pobawić się i ulepić kulki.
  • 1 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
  • 1/2 szklanki mleka kokosowego
  • 1/2 szklanki wiórków kokosowych
  • 1 łyżka mielonego siemienia lnianego
  • 3 łyżki ksylitolu/cukru pudru (lub stewia wg uznania)
  • 3-4 łyżki mielonych migdałów 
  • 2 łyżki migdałów w słupkach
  1. Do malaksera wlać mleko, dodać ksylitol, mielone migdały i siemię lniane. Krótko zmiksować.
  2. Następnie dołożyć ugotowaną i ostudzoną kaszę oraz wiórki kokosowe i ponownie zmiksować przez chwilę. Spróbować czy masa jest wystarczająco słodka. 
  3. Na koniec dodać migdały w kawałkach i wymieszać łyżką. Masa powinna być gęsta. 
  4. Deser przekładamy do miseczek i dekorujemy wiórkami oraz migdałami. Jest od razu gotowy do spożycia, ale lepiej smakuje gdy odstawimy go do lodówki na godzinę.

21 komentarzy:

  1. robię identyczne cudo, jeden z moich ulubionych zdrowych deserków :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio wymyślam słodkości z kaszy jaglanej i muszę przyznać, że cokolwiek się doda do kaszy to smakuje:)

      Usuń
  2. uwielbiam rafaello! to jedno z nielicznych słodkości, na które mam takie parcie:D a Twój pomysł brzmi cudownie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam Cię do zrobienia:)

      Usuń
    2. a mleko yrz najpierw ugotowac czy prostoz z butelki ?? :>

      Usuń
    3. Mleko świeże, z butelki.

      Usuń
  3. Szybko, zdrowo i na słodko, czy można chcieć czegoś więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kwietny pomysł:)z pewnością zjadłabym do samego dna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przełykam ślinkę i lecę robić bo mam kaszę pozostałą z obiadu,znakomity pomysł

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrobiłam dzisiaj taki deser. Wyszło przepysznie :) Tylko, że posłodziłam miodem zamiast cukrem i stewią . Pozdrawiam zocha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Cieszę się, że deser smakował:) Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. Witam, mam pytanie : czy zawsze ugotowana kasza ma taki jakby gorzkawy posmak (mało wyczuwalny, ale jednak)? Czy zależy to od marki kaszy , czy jest jakiś tajemny sposób jej gotowania ? Pozdrawiam zocha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zauważyłam, żeby posmak kaszy po ugotowaniu wychodził jakiś specjalnie gorzkawy. A czy kaszę przepłukałaś przed ugotowaniem?
      Znam dwa sposoby na jej ugotowanie: kilka minut moczoną w zimnej wodzie i odsączoną kaszę wrzucić do wrzątku (1:2), na mniejszym ogniu gotować do miękkości, _albo kaszę podprażyć na suchej patelni (uważać, aby jej nie przypalić) i dopiero wówczas wrzucić do wrzątku.
      Następnym razem spróbuj innego sposobu i sprawdź czy kaszą po ugotowaniu będzie Ci bardziej smakować.

      Usuń
    2. Robię to tak: wsypuję kaszę na sitko, przepłukuję zimną wodą 2x, przepłukuję wrzątkiem, wrzucam do garnka i zalewam zimną wodą, gotuję jakieś 20-30 min. Jak za pierwszym razem ją gotowałam to było czuć gorzkawy posmak, tym razem był on minimalnie wyczuwalny .... a może to ja jestem przeczulona na tym punkcie ;) Dzięki za odpowiedź . Pozdrawiam Zocha :)

      Usuń
  8. Rewelacyjny deser. Już uwielbiam zaglądać na Twojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) Zachęcam do dalszych odwiedzin. Pozdrawiam:)

      Usuń
  9. a mleko tak poprostu dodac ?? czy najpierw podgrzac ?:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba podgrzewać, tym bardziej, że deser najlepiej smakuje jak odstawimy go do lodówki na jakiś czas.

      Usuń

** Dziękuję za odwiedziny i każdy Twój komentarz :).

** Jeśli przygotujesz coś z mojego przepisu, zachęcam do zostawienia komentarza. Jeśli masz zdjęcie, chętnie zamieszczę je w galerii na FB i IG (wyślij e-mail lub wiadomość na FB czy IG).