Wszyscy wiemy, jaki jest skład pasztetu w sklepie, dlatego postanowiłam upiec go sama.
Nastawiłam rosół w wolnowarze na noc. Rano wyjęłam mięso oraz warzywa i upiekłam 3 pasztety (jeden zamroziłam).
Wersja bez glutenu i jajek.
A po inne przepisy na pasztety (w tym wegańskie), zapraszam do etykiety "pasztet".
Składniki na ok. 3 małe keksówki (proporcje i ilość mięsa można zmieniać według upodobań)
na rosół:
- 2 podudzia kurczaka
- 1 udo indycze
- 1 mały kawałek mięsa wołowego (np. szponder)
- 3 marchewki
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- przyprawy
dodatkowo:
- ok. 250-300 g wątróbki indyczej
- 4 duże cebule
- 12-14 pieczarek
- przyprawy (majeranek, sól, pieprz, papryka wędzona, majeranek, gałka muszkatołowa)
- natka pietruszki
- olej kokosowy
- Ugotuj rosół z podanych składników.
- Mięso oraz warzywa wyjmij i wystudź. Mięso oczyść z kości.
- Na patelni usmaż cebulę oraz pieczarki (pokrojone w większe kawałki, na dużej ilości oleju).
- Następnie dodaj wątróbkę. Przypraw solą i pieprzem i smaż przez kilka minut.
- Na koniec, wszystkie wystudzone składniki, zmiel maszynką do mięsa (u mnie raz, na grubych oczkach, ale można też zmielić po raz drugi - na mniejszych, wówczas pasztet będzie miał gładszą konsystencję).
- Dodaj pozostały olej z patelni (a najlepiej dodatkowo jeszcze rozpuść trochę, aby pasztet nie wyszedł za suchy).
- Dodaj siekaną natkę pietruszki oraz mocno przypraw (po upieczeniu smak pasztetu nieco złagodnieje).
- Piecz w piekarniku rozgrzanym do 190'C przez 40 minut.
- Odstaw w foremce do wystygnięcia, a później przełóż do lodówki. Pasztet najlepiej kroić na drugi dzień. Dobrze smakuje z kiszonym ogórkiem lub warzywami.
Bądź na bieżąco, dołącz do obserwujących:
A jak zachowuje się rozmrożony? Mogę upiec teraz, zamrozić i odmrozić na święta? Wydaje się pyszny i chciałabym coś zrobić wcześniej, by poźniej nie było natłoku wszystkiego.
OdpowiedzUsuńMagda, możesz spokojnie zamrozić. Ja kroję w plastry i później tylko odmrażam po kilka plastrów. Jeśli zamrozisz cały, dzień wcześniej przełóż do lodówki, do pojemnika wyłożonego ręcznikiem papierowym. Jeśli potrzebujesz szybszego rozmrażana, można w piekarniku na niskiej temperaturze lub ostatecznie w mikrofali.
UsuńA ja akurat głodna...ech...zjadłabym :-)))
OdpowiedzUsuńKrystyna, ja w sklepie zauważyłam pasztet i właśnie mnie naszło na pasztet, dlatego go upiekłam ;)
UsuńZabieram się do pieczenia ,narobiłaś mi smaka
OdpowiedzUsuńSuper! Zachęcam. Może prześlesz zdjęcie? ;)
Usuń