Hamburgery, zgodnie z przepisem, piekłam w piekarniku ale można również dodać jajko i upiec je na patelni - będą wówczas bardziej chrupiące z zewnątrz i mniej suche w środku.
Nadają się na obiad (koniecznie polane sosem i z dodatkiem surówki), ale można je również wykorzystać jako przekąskę (w bułce).
Składniki na 20 szt.
- 1 puszka ciecierzycy odsączonej i przepłukanej
- 1 puszka czerwonej fasoli odsączonej i przepłukanej
- 1 marchew drobno starta
- 1 mała cebula drobno posiekana
- 50 g pestek słonecznika
- 2 łyżki pasty tahini (u mnie 2 łyżki sezamu + 1 łyżeczka oleju sezamowego)
- 1 ząbek czosnku drobno posiekany
- 1 garść posiekanej świeżej kolendry (u mnie natka pietruszki)
- 1 łyżka wody
- 1 łyżka oleju
- sól, pieprz, chili
- 3-4 łyżki sezamu (do obtoczenia)
- Rozgrzać piekarnik do 220'C. Blachę do pieczenia wyłożyć pergaminem.
- Umieścić wszystkie składniki w robocie kuchennym/blenderze i miksować przez ok. 20 sekund, tak aby były z grubsza rozdrobnione.
- Z otrzymanej masy zwilżonymi dłońmi formować małe kulki i układać je na blaszce, lekko spłaszczając łopatką (można obtoczyć je jeszcze w sezamie).
- Piec przez ok.15-18 minut, aż się lekko zarumienią. Podawać z sosem i surówką lub w bułce.
Dowolne dodatki do 1 bułki (według upodobań), np:
- 3 plasterki pomidora
- plasterek cebuli
- pikantny sos
- 2 liście salaty lodowej
- 2 plasterki ogórka
mniam ! zdrowo smacznie ;) czego chcieć wiecej?
OdpowiedzUsuńBardzo zdrowo. Wprawdzie trochę suche wyszły, ale z dodatkami są smacznie :)
UsuńCudne i na pewno zdrowsze od mięsnych odpowiedników! Aż nabrałam ochoty na domowe burgery!
OdpowiedzUsuńTo na pewno zdrowsza odmiana dla mięsa ;) Choć do zagorzałych mięsożerców taka zamiana może nie przemawiać ;)
UsuńZachęcona do eksperymentów z ciecierzycą informuję, że kradnę ten przepis do wypróbowania!:)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo:) A może spróbujesz tej wersji z patelni? Podziel się wrażeniami jak wyszły...
UsuńPrzyznaję ze wstydem, że burgerów bez mięsa nigdy nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o skład utwardzacza, o który pytałaś na moim blogu, to na jednym ze zdjęć znajdziesz ulotkę i tam uchwyciłam listę komponentów tego kosmetyku.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
ależ mi się ten pomysł podoba:)
OdpowiedzUsuńsmacznie, lżej i dużo zdrowiej:)
mi również pomysł się spodobał:)
Usuń